Ciężko się robi bo sznurek jest ciężki i dość twardy ale efekt wydaje mi się bardzo ciekawy. Dywanik leży w łazience. Przyjemniej na nim stanąć niż na chłodnej podłodze. Piorę go w pralce z odzieżą bawełnianą.
Bez pomocy psa nic się nie udaje! On też lubi ten dywanik. |